poniedziałek, 6 maja 2013

Weekend za mną.

I oto zakończył się długi weekend majowy. Niestety, ja nie miałam wolnego od pracy. Ktoś musiał pracować  by odpocząć mógł ktoś. Znalazłam jednak chwile czasu na złapanie oddechu i normalne śniadanie- serek wiejski z pomidorkiem <3


A to moi łóżkowi czasoumilacze :) Ukochane muffinki z suszoną żurawiną, kubek gorącej herbaty na rozgrzanie i Chirurdzy- mój trójkąt idealny 
                                         
<3

Mam nadzieje,że chociaż wam weekend minął przyjemniej:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz