Jak na początku, z postanowieniami ruszyłam z kopyta, tak teraz wszystko się wlecze jak ,, Lokomotywa" u Tuwima. Aby jakoś pchnąć ociężałe wagony, postanowiłam zamówić kosmetyki do włosów.
Ostatnio bardzo dużo czytałam na ich temat, są zachwalane przez dziewczyny. A co znalazło się w moim koszyczku?
Glinka z morza martwego.
Organiczny szampon dla włosów suchych. Nawilżenie i objętość.
Organiczna odżywka do włosów suchych. Nawilżenie i objętość.
Drożdżowa maska do włosów.
Olejek łopianowy z papryką.
Wszystkie opisy produktów znajdują się na http://kalina-sklep.pl/. Sam sklep oceniam pozytywnie, bardzo szybka wysyłka.
Teraz tylko muszę poczekać, aż zdenkuje dwa szampony i się okaże co te cuda potrafią :)